Opis Świata

Mistrzunio · 2019-07-25 19:30:01

Świat: Kontynent Telos.

▼Mapa

Telos to dom dla wielu rożnorodnych istot.
Rasą która dominuje na kontynencie są ludzie. W porównaniu do elfów, demonów czy krasnoludów, ludzie nie żyją długo, ale jest ich zdecydowanie najwięcej.
Ich krótką egzystencje rewanżuje zdolność przystosowania się do każdej sytuacji i łatwość reprodukcji. W starych księgach można znaleźć informację o dwóch innych kontynentach, mowa o Keracie i Zoo.
Niewiele wiadomo o kontynencie Kerata, czy Eden. Wiedza o nich została utracona. Niektórzy uczeni uważają, że Demony z Telos przybyły przed
Pierwszym Zaćmieniem właśnie z Keraty. Demony raczej nie mają o tym zdania, ich pochodzenie niewiele ich obchodzi, zdają się interesować tylko tym, co jest teraz.
Jeżeli chodzi o Zoo to nie jest wcale lepiej, utarło się przekonanie, że cały znany Panteon (nielicząc oczywiście Balgora) pochodzi własnie z Edenu.
Dlatego też kontynent ten często zwany jest Edenem. Rajem, z którego pochodzą, i który zamieszkują bogowie.
Głównymi głosicielami tej tej tezy są kapłani, którzy uważają, że bóg nie mógłby narodzić się na ziemi śmiertelników. Inaczej jednak jest z Balgorem. Powszechnie uważa się, że Balgor narodził się z czystego zła i złośliwości ludzi. Stał się pierwszym potworem, który dał życie innym okropieństwom. Podobno narodził się w Telos przed Pierwszym Zaćmieniem. To on sprowadził demony z Keraty, uznał ich za swoje sługi i swoją mocą wyniósł z ziemi księstwo Marou. Plugawą ziemię, na której żyją demony. Maou jest otoczona wielkimi górami i wulkanami, żadna zorganizowana kampania wojenna nie jest w stanie przebić się przez pasmo górskie. Dlatego też Marou zostaje niezdobyte. Podobno to ostatni podarunek, który Balgor zostawił swoim sługom. Marou leży na terenie Loretanu i przez wieki skutecznie odpiera ataki najeźdźców. Jednak ostatnio na sile zyskuje plotka, że Balgor nie sprowadził demonów ani nie powstał jako pierwszy potwór. Jakiś szaleniec z Panteonu twierdzi, że odkrył stare demoniczne manuskrypty, które obrazują Balgora jako zwykłego potwora, który dzięki swojej unikatowej zdolności do ewolucji został demonicznym bogiem i jego prezentem pożegnalnym, kiedy opuszczał Telos nie było tylko wyniesienie Marou, a też podarowanie niektórym potworom zdolności do ewolucji w silniejszą formę.

Wielu samozwańczych odkrywców i podrożników probowało dotrzeć na Zoo czy Kerat?. Jednak nie słyszano o nikim, komu to się udało. Podobno za strefą przybrzeżną roi się od morskich potworów, które tylko czekają na
nieświadomych niebezpieczeństwa pechowców.
W samym centrum Telos leży Cesarstwo Loretan, Loretańczycy często nazywają swoją krainę klejnotem Telos.

Loretan na południu graniczy z pustynną krainą zwaną Saudia, na połnocy z rządzonym twardą ręką Kaganatem, na zachodzie owija je pasmo górskie, które wiedzie do Ancylii i Dwargii, natomiast na wschodzie oblewane jest przez krystaliczną wodę oceanu kresu.
Aktualnie panującym władcą jest rezydujący w stolicy, Alexander I Błogosławiony.

Mistrzunio · 2019-07-25 21:00:25

Loretan

▼Mapa

Największe terytorialnie państwo na całym kontynencie Telos.
Loretan leży w samym centrum kontynentu. Przez Loretańczyków określany jest jako klejnot Telos.
Imperium otoczone jest przez inne państwa, bardzo często odbywały się najazdy ze strony innych państw, które skutecznie kurczyły terytorium Loretanu. Jednak ostatnie 100 lat nazywane są złotą erą klejnotu. Aktualnie panującym władcą Loretanu jest Alexander I zwany Błogosławionym. Jest on wnukiem Macedona Zdobywcy. Władcy, który rozpoczął dynastię Macedończyków i zreformował Loretan. Z małego państewka w wyniku podbojów powstało wielkie Imperium Loretańskie, którego obawiają się wszyscy sąsiedzi. Zreformowana została armia, szkolnictwo a nawet system monetarny. Od tego czasu w użytku są luny. Luny dzielą się na złote, srebne i miedziane.
Loretan jest w ciągłym stanie wojny z Ancylią, krainą należącą do zwierzoludzi. Większość niewolników, którzy mieszkają w Loretanie pochodzą właśnie z Ancylii.I to kosztem jej Loretan stale się powiększa. Oprócz tego stan wojenny jest utrzymywany z księstwem demonów, Marou. Natomiast jest to wojna uśpiona, aktualnie żadne działania wojenna nie są podejmowane przez żadną ze stron.
Jeśli chodzi o innych sąsiadów to istnieje ścisły sojusz między Loretanem a Atlą, którą włada kuzyn Alexandra, Cracken.
Chodzą również pogłoski o ocieplających się stosunkach między Dwargią a Loretanem, w których wyniku powstać może sojusz.

Loretan jest krainą bardzo urodzajną. Składa się głównie z równin i pagórków. Jest idealnym miejscem dla rolnictwa. Przez Loretan płynie mnóstwo rzek, które w końcu wpadają do Oceanu Kresu. Jednak największą z nich jest Kisewa.
W zachodniej części Loretanu znajduje się ogromne jezioro zwane Aquą. Zostało one nazwane na cześć bogini mórz i oceanów. Krąży legenda, że to w tym jeziorze narodziła się Aqua, jezioro te jest miejscem kultu. chodzą plotki o jego nadzwyczajnych właściwościach leczniczych. To właśnie przy tym jeziorze leży największa świątynia Aquy w całym Loretanie.

Stolicą Loretanu jest Panteon. Jest to największe miasto na całym kontynencie. Liczy ono ponad 150 tyś mieszkańców. To w nim rezyduje Imperator. Panteon jest zwany złotym miastem, otaczają go kilkumetrowe blade mury. Zza murów jedynymi widocznymi budowlami są 3 białe wieża, w których rezydują najpotężniejsi magowie w całym Loretanie.
Panteonu jest stolicą magii, nauki, kultury i rycerstwa. Oprócz Panteonu w Loretanie można znaleźć kilka innych wielkich miast, na czele każdego z nich stoi włodarz nazywany Starostą. To dzięki reformie Macedona Zdobywcy powstał system, który dzieli państwo na terytoria, którymi rządzą Starości. Jednak nadal głową państwa jest Imperator i to on ma zwierzchnictwo nad Starostami. Są oni odpowiedzialni tylko przed nim.

Drugim największym miastem w Imperium jest Agora. Jest to największa miasto handlowe w całym Loretanie. Leży ona w samym centrum państwa, mówi się że wszystkie drogi prowadzą właśnie do Agory. Drogi z wszystkich największych miast krzyżują się właśnie na Agorze, to w niej można znaleźć największy rynek kupna i zbytu. Starostą Agory jest były handlarz morski, Filip Rum.

Kolejnym wielkim miastem jest Arena. Jest to jedyne miasto w Imperium, w którym nadal panuje niewolnictwo. Główną atrakcją Areny są walki gladiatorów na koloseum. Większość gladiatorów to pojmani zwierzoludzie w konflikcie z Ancylią. Włodarzem miasta jest Julius Cesare.

Największe miasto portowe Loretanu to Baltik.
Baltik to ogromne miasto portowe położone na wschodniej granicy Loretanu. To w nim właśnie stacjonuje największy port Loretanu, z którego większość statków wypływa do Atli. Państwa-wyspy położonego jeszcze dalej na wschodzie. Baltik to miasto handlowe. Włodarzem Baltiku jest Vanessa O'rlean.

Następnym wielkim miastem Klejnotu jest Bastion. Bastion to miasto-forteca. Znajduje się przy granicy Ancylii i Saudii. To właśnie dzielni wojownicy z Bastionu pod rozkazem jego Imperialnej mości Alexandra stale najeżdżają Ancylię. Bastion jest uznawany za najlepiej zorganizowane i zmilitaryzowane miasto w całym Imperium. Każdy, nawet zwykły cywil ma obowiązek odbyć szkolenie militarne. Najlepsi wojownicy, generałowie i najemnicy pochodzą właśnie z bastionu. Włodarzem Bastionu jest generał Harbor.

Ostatnim z wielkich miast Imperium jest Elenna. Nazywane jest miastem magów i uczonych. To właśnie w Elennie istnieją największe uniwersytety i kolegia magów. Elenna została zbudowana na ruinach elfickiego miasta, sama nazwa Elenna „ku gwiazdom” pochodzi z języka elfów. Ucywilizowane elfy z Loretanu głównie zamieszkują Elenne. Włodarzem Elenny jest Arcymag Ignatio.

Loretan zamieszkują głównie ludzie, jednak oprócz nich znaleźć tam można również krasnoludy, elfy oraz niziołków. Na terenach Loretanu nadal znaleźć można plemiona orczych nomadów. Oprócz tego, jak zresztą wszędzie, lasy, góy oraz jaskinie wypełnione są potworami. Głównym bogiem wyznawanym przez większość Loretańczyków jest Bóg Ojciec Solar. Bóg słońca i jutrzenki. Imperator zaś zwany jest synem Solara.

Loretanu bronią żołnierze powołani i dowodzeni z osobna przez każdą z prowincji (wielkich miast). Jednak głównodowodzącym wojskiem jest zawsze Imperator. Imperator Alexander posiada swoją osobistą wyselekcjonowaną gwardię zwaną gwardią słonecznych synów. Podobno każdy członek gwardii jest warty 100 innych żołnierzy. Są oni najbardziej lojalnymi sługami cesarza, bronią go oraz jego honor ponad własne życie. Szeregi Słonecznych Synów ( SS XD) liczą jedynie 50 żołnierzy. Każdy z nich wraz z dołączeniem do gwardii otrzymuje najwyższy stopień szlachectwa oraz honoru. W hierarchii wyżej nad nimi są jedynie Imperator, rodzina imperatora, włodarze wielkich miast oraz kanclerze miast mniejszych. Jednak na rozkaz Imperatora zdarzało się, że Słoneczny Syn przejmował na krótki okres obowiązki Starosty danego miasta i sam rozwiązywał niektóre sprawy.

BIORN Z NORDS · 2019-07-25 22:02:13

Nordus

Nordus znajduje się w północno-wschodniej części kontynentu Telos. Od południa dzieli granicę z Kakanat-khan’em i Loretan’em. Jego stolicą jest miasto Polaris. Państwo to jest bardzo nieprzyjazne dla przejezdnych- co więcej mało kto postanawia zostać tu na stałe, bowiem temperatury tam są bardzo niskie, rolnictwo jest bardzo słabo rozwinięte a ludzie utrzymują się głównie z handlu, polowań lub hodowli trzody (co też do łatwych nie należy z powodu braków w paszy). Nordus zamieszkują głównie plemiona rdzennych ludzi i potworów. Większość Nordulów rodzi się z mutacją (lub nawet kilkoma) przez co mieszkańcy innych państw często patrzą na nich z odrazą.

Legendy głoszą, że na terenie Nordus, po wielkiej bitwie zostały zapieczętowane cztery demoniczne Bóstwa i to przez nie rdzenni mieszkańcy rodzą się z mutacjami. Pozostałe Bóstwa nie mają wstępu na teren tego państwa.

Klany

• Klan Wiecznego strażnika mrozu

Jest to największy klan na terenie Nordus. Przywódca klanu chcąc udowodnić, że to on dowodzi Nordus wybudował niemal 300 metrowy posąg zrobiony ze złota, srebra i diamentów. Jako jedyni mają dostęp do największej świętości Nordus, czyli do magicznego minerału zwanego „Serce Nordus”- jest on wykorzystywany do tworzenia magicznych przedmiotów.
Potęga tego klanu jest nie do zakwestionowania, jego tereny są ogrodzone ogromnym murem zaklętym przez szamanów, co więcej, podobno ten kto polegnie pod nim odrodzi się jako duch lub zombie i już zawsze będzie służył ów klanowi.
Legendy głoszą, że jednej osobie pięćdziesiąt lat temu udało się przekroczyć te mury i udać się do komnat króla, był to niejaki Bjorn, podobno do dziś można go spotkać na terenie Nordus.
Na terenie klanu co jakiś czas zbiera się rada pozostałych klanów i stacjonuje król Antoni.

• Klan Mroźnej straży

Odpowiadają za obronę Nordus. Dysponują najpotężniejszymi wojownikami ze wszystkich klanów. Są w posiadaniu terenu na granicy z innymi państwami i decydują o tym kto może ją przekroczyć. Klan ten dysponuje tak zwanymi armatami mrozu oraz gigantami i mamutami.

• Klan Przodków

Członkowie tego plemienia są rozsiani po całym państwie, jednak mimo to posiadają swój własny teren na północy kraju, znajduje się tam szkoła szamańska. Jest on stosunkowo małym klanem a w jego składzie znajdują się głównie szamani. Są uznawani za duchowych przywódców innych klanów, mają najwięcej do powiedzenia podczas posiedzeń rady.

• Klan Lodowatej wody

Słynie ze swej potężnej floty morskiej. Zajmują się głównie produkcją statków i armat. Często atakują nadmorskie osady, plądrują, zabijają i porywają. Jest to ich jedyne źródło zarobku. Na ich tereny nie zapuszcza się żaden kupiec. Są brutalnym i bezwzględnym klanem. W ich szeregach znajdują się również druidzi.

• Klan Mroźnego smoka

Klan ten zajmuje się tresurą różnych bardzo dzikich i potężnych stworzeń które później sprzedają lub trafiają do klanu Mroźnej straży. Wykonują wyposażenie ze smoczych łusek czy nawet kości. Członkowie klanu bardzo często posługują się magią dominacji.

• Klan Krwawego złota

Klan ten ma w szeregach wszelakich najemników których można wynająć za odpowiednią opłatą. Na ich terenie znajduje się siedziba legendarnej kompanii „Młota i kilofa”.

Prawa Nordus

1. Jeżeli wchodzisz na teren naszego państwa to nie waż się wyśmiewać naszych Bóstw.
2. Nie okradaj tutejszych jeśli nie chcesz stracić części ciała.
3. Szanuj gospodarza swego.
4. Jeśliś nietutejszy to nie mieszaj się w sprawy Nordus i jego tajemnice zostaw w spokoju.
5. Za zabicie człowieka zapłacisz życiem, natomiast zwierzynę upolować możesz jeśli posiadasz zezwolenie.
6. Nieuzasadnione użycie siły szczególnie wobec słabszych będzie surowo karane.
7. ZAKAZ WSTĘPU NA TEREN GÓR VASILEGO DLA NIETUTEJSZYCH.
8. Na terenie kopalni dozwolone jest tylko zwiedzanie, wydobywanie minerałów będzie karane.
9. Brak tolerancji jest tutaj niedopuszczalny.

KLAN WIECZNEGO STRAŻNIKA MROZU.

▼Monolog Uweng'a

Witaj nazywam się Uweng jestem skrybą i jarlem klanu Wiecznego Strażnika Mrozu. Oczywiście nad nami jest nasz pan i władca! Król nad królami, najwyższy spośród wojów, mile nam panujący Atoni. Na jego wyraźny rozkaz opowiem ci o tym klanie.

Zatem zaczynajmy! Nasz klan jest legendą pośród legend. Bronimy siedziby naszego Króla i władcy. Nasze potężne mury nigdy nie były naruszone, odparliśmy wszystkie ataki i żaden z klanów nie jest w stanie nam zagrozić!
Nasz klan oprócz obrony siedziby oświeconego zajmuje w Nordus miejsce szczególne. Jesteśmy sędziami i strażnikami, czyli gdy klany walczą ze sobą my uważnie te walki obserwujemy i gdy ma dojść do całkowitego zniszczenia klanu zwycięzca musi zostawić ich przy życiu i opuścić stolice klanu. Może mu odebrać tylko część ziem i bogactw lecz gdy wyrżnie klan do nogi to wzbudza nasz gniew. Nasza potężna armia udaję się do tego klanu i równa go z ziemią mężczyźni stawiający opór giną reszta przez 3 lata zyskuje status niewolnika i służą nam. Odbudowują za kare oba klany i dostają zakaz posiadania wojowników na okres dziesięciu lat.

Wszyscy młodzi chłopcy po ukończeniu czternastego roku życia trafiają pod nasze skrzydła. Są szkoleni w sztuce przetrwania i uzbrajani. Nasz klan to również skarbiec Nordus. Każdy klan ma nakaz płacić daninę naszemu władcy. Na cześć naszego króla wznieśliśmy mu posąg ze złota ,srebra i diamentów. Stoi on nad zamkiem naszego władcy. Posąg w ramach zabezpieczenia jest w w stanie w ciągu kilku chwil zasłonić zamek zabezpieczając go gdyby obrona padła.

Hmm… czemu ja tobie to mówię? No cóż rozkaz to rozkaz. Klan jest umiejscowiony między trzema górami. Tak więc posąg zwany strażnikiem musi bronić miejsca władcy tylko z jednej strony- zastanawia się chwile, przeczesując palcami swoją bujną brodę- mechanizm wymyśliły krasnoludy wraz z magami i szamanami stworzyli tego kolosa lecz- na chwile zawiesił głos- jednej zimy, bardzo srogiej zimy zjawił się on- na jego twarzy ukazał się lekki grymas złości- zaatakował nas znienacka. Jeden człowiek gdy aż cztery klany prowadziły walki między sobą. Nie było dość straży, zjawił się on pancerz okuty mrozem smród zgniłego mięsa i ta maska- wypowiadając ostatnie słowo jego głos lekko zadrżał- wpierw powalił czterech strażników nie dobywając broni. Następnie jednym potężnym krzykiem obezwładnił większość obrońców a potem po mimo śnieżycy wzniósł się w powietrze i wdarł się do zamku. Domagał się artefaktu Latarni dusz, gdy jarl mój pradziad Jorik odmówił ten zabił go i odebrał latarnie siłą. By tego było mało! Nie dał mu odejść w spokoju odebrał mu dusze którą jego oręż pochwycił i zaklął w złotą monetę.
Według tego co mówią szamani ta dusza cierpi katusze- ze smutnym wyrazem twarzy skierował głowę w stronę nieba- po tym wydarzeniu osobnik wymknął się i uciekł na północ w góry- opuścił głowę - Od tamtej pory nie słychać o nim już nic. Między innymi to był powód budowy strażnika by w razie konieczności odciął dostęp do zamku króla.

No cóż to tyle. Teraz porozmawiamy o naszych niesamowitych pancerzach.- odwrócił się w prawo i po chwili krzyknął- ŻOŁNIERZU DO MNIE!- żołnierz po chwili niechętnie podszedł- O to i nasze osławione pancerze, legenda Nordus. Pancerz jest niesamowicie lekki a za razem prawie niezniszczalny. Dorosły smok ma problem z tym pancerzem. Z reguły zaklinamy pancerze by leczyły posiadacza i dodawały mu sił. Te pancerze są legendą na cały świat! Każdy chce mieć ten pancerz! Pewnie chcesz wiedzieć z czego jest? Odpowiem Ci! Pancerz jest wykonany z stali , skóry giganta, smoczej łuski i jedynie tu w Nordus wydobywanego kamienia Serca Nordus. To jak nasi rzemieślnicy to wykonują to niestety sekret naszego klanu. Broń? Oczywiście też wykonujemy.

A teraz chłopce pozwól, że ofiaruje Ci dar od naszego króla! Oto mapa Nordus i miejsca gdzie znajdziesz resztę klanów. Masz też ten sygnet pokazuj go każdemu kto ci wrogi a nic ci się nie stanie.
Więc chłopce wybacz lecz muszę wracać do mych zajęć. Straż wyprowadzi cię z zamku. Pamiętaj o tym by przeczytać świętą tablice! Mój strażnik Ci wskaże drogę. Jeśli złamiesz choć jedno z praw zostaniesz brutalnie zabity na rozkaz króla.

Legendy Nordus

Dwa pokolenia temu w Nordus żył pewien legendarny wojownik, był on sławnym i nieprzewidywalnym człowiekiem. Jednak zwykłe słowa nie są w stanie oddać jego potęgi. Podobno kiedy był jeszcze dzieckiem otrzymał niezwykły dar od potężnego Bóstwa. Nie był on co prawda wyjątkiem pod tym względem, ponieważ w jego klanie każdy posiadał jakiś dar. Jednak jego był był trochę inny niż wszystkie- kości Bjorna zamieniły się w stal. Pewnego razu jego klan został zaatakowany przez ludzi którzy uważali, że ich wiara jest jedyną prawdziwą. Udało mu się przetrwać jako jedynemu, jednak od tego momentu jego ciało pokrywały blizny po poparzeniu ogniem. Po ataku udał się do tajemniczego pomieszczenia w klanowym skarbu, chciał ocalić stamtąd legendarny pancerz który był wykonany przez jego przodków. Podobno ten kto nosił ten pancerz był w stanie regenerować własne ciało. Bjorn kierując się chęcią zemsty wyruszył w podróż, aby zebrać sojuszników i zniszczyć ludzi którzy odebrali mu wszystko. W tym czasie udało mu się opanować zdolności szamanów, które pozwoliły mu na przywoływanie zmarłych.

Spędził kilka lat u boku sojuszników, aby następnie udać się na dobrowolne wygnanie. Gdy odszedł nie był już zwykłym człowiekiem. Jego umiejętności zdecydowanie przerastały ludzi. Nauczył się on używać swojego krzyku w taki sposób, aby obezwładnić grupę ludzi naraz.
Budził on obrzydzenie i strach u innych. Plotki mówią, że był on także kanibalem. Po wygranej walce zjadał swoich wrogów lub zachowywał ich ciała jako trofeum. Wszyscy w Nordus zapamiętali bitwę którą stoczył z klanem czarnego młota. Był on sam wraz z ponad tysiącem duchów które przyzwał. Podobno jego Bóg obdarował go nieśmiertelnością przez co do dzisiejszego dnia broni on swoich ziem z których nikt jeszcze nie powrócił żywy.

Ciało jego okrywał długi pancerz ozdobiony magicznymi runami, zakrywał on jego skórę która z czasem zaczęła pokrywać się bąblami, mackami czy nawet oczami. Nosił on także biały kaptur, a jego twarz była zakryta dodatkowo maską z bardzo ostrymi kłami. Na jego plecach były widoczne potężne skrzydła które budziły przerażenie u każdego. Zawsze nosił przy sobie dwuręczny miecz ozdobiony runami. Plotki głoszą, że czasami z nim rozmawiał.

Super laska · 2019-07-25 22:54:30

Ancylia

Jest to małe państwo graniczące z trzema innymi- Dwargią od północy, Loretanem od wschodu jak i Saudią od południa. Ze wschodu natomiast jest olbrzymi ocean kresu. Ziemie Ancyli to w większości mokradła, ciężko na nich wyhodować jakiekolwiek jadalne rośliny, czy też postawić domy dlatego ludzie z reguły się tam nie osiedlają. Rdzennymi mieszkańcami tego kraju są zwierzoludzie, słyną oni ze swojej wielkiej siły, ale także małego rozumu. Nie potrafią pisać, czytać czy też rozmawiać w Loretańskim języku- który na tym kontynencie jest językiem ogólnym. Nie mają żadnego jednego określonego wodza czy praw. Z tych powodów ludzie zaczęli ich łapać i wykorzystywać jako tanią siłę roboczą. Traktowali ich gorzej niż zwierzęta. Byli oni wystawiani do walk na śmierć i życie, albo harowali na roli bogatych panów w zamian za miskę kaszy.

Zwierzoludzie na terenie Ancylii trzymają się w grupach i prowadzą koczowniczy tryb życia. W kraju panuje straszna bieda i z każdym rokiem jest coraz gorzej. Niektórzy z przeciwników niewolnictwa przepowiadają, że jeżeli nic się nie zmieni, to ten kraj niedługo upadnie. Jednak od jakiegoś czasu krążą plotki, że pojawił się ktoś- człowiek, który postanowił poprowadzić zwierzoludzi do walki. Podobno ten mężczyzna objął dowodzenie i chce wykorzystać ich wielką siłę, aby pomóc im odzyskać ziemie.

Mężczyzna ten urodził się ze związku człowieka i zwierzoludzia. Jego matka Dolores pracowała w pałacu króla w stolicy, zakochała się tam w niewolniku i uciekła z nim za granice Loretanu, jednak nawet tam nie było dla nich bezpiecznie. Kiedy Dolores była w zaawansowanej ciąży znaleźli ich. Zwierzoludź został stracony a kobieta wywieziona z powrotem do stolicy Loretanu. Odebrali jej dziecko a ją ostatecznie wsadzili do więzienia. Król chciał sprawdzić jak będzie rozwijała się hybryda człowieka i zwierzoludzia, więc oszczędził dziecko. Nazwał je Bestia. Wyglądał on jak człowiek, rozum także jego miał jednak siłę odziedziczył po ojcu. Po latach nieświadomości przez przypadek podsłuchał rozmowę króla, z której dowiedział się całej prawdy o sobie. Uciekł do Ancylii i postanowił poprowadzić swoich rodaków.
Ludzie nie przejmują się za bardzo tymi plotkami, bo już było wiele podobnych historii- zawsze ostatecznie zwierzoludzie nie mogły się ze sobą zgrać i byli pacyfikowani. Gdyby jednak komuś udało się ich zjednoczyć i poprowadzić do walki to na kontynencie zapanowałby chaos.

Stolicą Ancylii jest Folwark, aktualnie jest on okupowany przez wojska Loretanu. Stoi tam ich baza wojskowa. Kiedyś jednak było to miasto urodzaju. Jedyne miejsce w kraju z żyzną glebą. Powoli rozwijał się tam handel budownictwo czy też religia i nauka. Zbierały się tam wiece którymi przewodzili wodzowie klanów i planowali dalsze posunięcia Ancylii jak i dyskutowali o sprawach militarnych. Jednak przez brak jednego określonego przywódcy nie mogli dojść do porozumienia. Wszystko to zostało zniszczone kiedy ówczesny władca Loretanu postanowił najechać na Ancylie i przejąć jej ziemie. Wtedy też dwa inne państwa- Saudia i Dwargia- wyczuły okazję na łatwe wzbogacenie się i powiększenie swojego terytorium. Ludzie nie dali rady się obronić przed atakami z trzech stron.

Aktualnie wszystkie klany ukrywają się na terenie całego kraju. Nie istnieją już żadne jawne miasta czy wioski.
Plotka jednak głosi, że Bestia powoli próbuje złączyć wszystkie klany.

Hej cipcia · 2019-07-28 16:21:24

Saudia - ziemia przeklęta

Saudia jest to dość spore państwo pod względem wielkości terytorialnej będące najbardziej wysuniętym na południe państwem na kontynencie Telos. Natomiast pomimo pokaźnych ziem zasoby Saudii są bardzo ubogie. Mieszkają tu nieliczni i przystosowani do tutejszych podłych warunków. Woda stanowi tu towar luksusowy a ludzie mieszkają w wielkich i bogatych miastach przy większych źródłach wody pitnej, której tutaj brakuje. Stolicą i zarazem największym państwem w Saudii jest Summa. Leży nad jedyną większą rzeką w Saudii i to właśnie tutaj znajduje się 50% populacji tego kraju a pozostałe 40% leży w innych mniejszych miastach nad tą samą rzeką lub na bliskiej granicy z innymi państwami. Około 10% ludności stanowią ludy koczownicze podróżujące po pustyni i zawitających do miast w celu uzupełnienia wody pitnej. Saudia ogłoszona mianem ziemi przeklętej, ponieważ tutejsze piaski pustyni są totalnym przeciwieństwem urodzaju, a zmarli w tych piaskach zawsze wracają do żywych. Tutejsi nieumarli stanowią całkowitą większość istot "żyjących" w porównaniu do innych zwierząt czy ludzi razem wziętych. Saudie zamieszkują głównie ludzie, a legendy głoszą, że to właśnie tutaj w Saudii osiedliło się pierwsze życie na kontynencie Telos, które później wyemigrowało w dalsze państwa jako że pierwsze ludy były koczowniczymi grupami.

Za czasów osiedlenia się pierwszych ludów z pradawnych manuskryptów Saudia była teren urodzajnym i jak najbardziej zdatnym do życia, lecz późniejszy gniew boży i klątwy zamieniły to terytorium w ziemie przeklętą, gdzie przeżycie jest niemożliwie trudne. Obecnym władcą jest sułtan stacjonującym w Summie Jarrah ah'Nullah. Sułtanat jest raczej politycznie neutralna skupiająca się na handlu wymiennym i własnych interesach. Pomimo słabych zasobów Państwo Saudyjskie jest jednym o ile nie najbogatszym państwem na kontynencie, co prawda woda stanowi tutaj towar luksusowy i jest niezwykle drogi, natomiast Saudia posiada coś o wiele cenniejszego co niewiele innych państw posiadać może i nie w takiej ilości. Mowa tutaj o ich zasobach czarnego złota. Wielcy uczeni powiadają, że czarne złoto jest potężnym, ale i też demonicznym surowcem i ludzkość nie odnalazła nawet 50% pełnego zastosowania tego surowca.

Czarne złoto jest skupowane za duże pieniądze w handlu zagranicznym natomiast pozyskiwanie go jest bardzo trudne i niebezpiecznie i niesie ze sobą duże straty. Czarnego złota używa się między innymi do produkcji naft i olejów do lamp. Można z nich zrobić pochodnie, które utrzymują światło o wiele dłużej, albo też tutejsza ludność jako jedyna jest w stanie używać legendarnych kłosowników, której inne państwa drżą kiedy myślą o obleganiu Saudyjskiego miasta. Kłosownik jest do urządzenie które jest w stanie tworzyć płonące strzały bez potrzeby używania magii czy zaklętych przedmiotów, a tutejsze kotły z kadzią na murach odstrasza wszystkich potencjalnych najeźdźców. Każdy kto podejdzie dostanie ciekłym i gorącym jak oddech smoka czarnym złotem, który spowoduje spieczenie agresora do samych kości w ciągu kilku minut + wystrzelone ogniste strzały z kłosownika podpalają wszystkich którzy są pod efektem czarnego złota i płoną żywcem. To nie jedyna broń specjalna jaką obywatele Saudii stosują. W Saudii główną bronią są miecze, które kształtem przypominają ząbkowate sierpy, które powodują przy trafieniu naruszenie ścięgien i zerwanie mięśni, które uniemożliwiają agresorowi dalszą walkę i powodują ogromny ból. Prawdą jest, że zamierzeniem tych mieczy była pomoc w walce z wcześniej omawianymi nieumarłymi. Większość nieumarłych, którzy występują w liczbach o wiele większych niż ludzie na całym kontynencie są nie lada problemem, ale Tutejsza ludność poradziła sobie z tym poprzez właśnie takie wyposażenie jak owe miecze, które po kilku atakach powodują niezdolność mięsistego nieumarłego do walki. Większość nieumarłych tutaj są to ghule zombie i zakonserwowani przodkowie, którzy powstali z grobów. Poza mieczami Sułtanat słynie z używania toksyn i trucizn(bazowane na czarnym złocie) na swych ostrzach powodujących paraliże i zanik mięśni,które wzmagają ludność w walce z nieumarłymi, a także odstraszają innych ludzkich agresorów.

Skąd wzięli się ci wszyscy nieumarli? Tego nie ma pewności nikt, ponieważ dzieje się to już od zarania dziejów. Jest legenda, która opisuje czemu Saudia stała się morzem piasku, która przywołuje zbłąkane dusze. Pomimo wszystkich trudności Saudia jest bogatym choć małym ludnościowo państwem, dzięki dobru w postaci czarnego złota. Główne złoża tego złota mieszczą się na zachodzie kraju gdzie nie ma prawie żadnej wody pitnej. Droga jest długa, a hordy nieumarłych po drodze nie czynią jej bezpieczniejszej.Zachodnia część Sułtanatu jest NIEMALŻE bezludna. Sułtan organizuje raz do roku wielką wyprawę w której udział biorą tysiące ludzi pod postacią żołnierzy i górników w celach wydobycia cennego kruszcu. Wiele z nich ginie, ale zapewniają bezpieczeństwo i przetrwanie jak i wzrost gospodarczy Sułtanatu. Nikt nie wie czy da się upuścić gniew boży z mieszkańców Saudii, ale każdy wierzy, że zdobyte setki tysięcy złotników na czarnym złocie pomogą znieść legendarną klątwe.

Legenda przeklętych piasków, czyli gniew Bogów

Około 300 lat temu, za czasów panowania sułtana Waru di Coen (z aborygeńskiego oznaczającego ognisty grzmot). Saudia była przeciętna, ale nie przeklętą krainą. Natomiast owy sułtan z charakteru był bardzo wybuchowy i lekko myślny w gniewie stąd pochodzi jego imię nadane przez mieszkańców powoli rozwijającej się wtedy Summy. Nie było dla niego niczym wyjątkowym zabić któregoś z niewolników albo przybocznych żołnierzy albo nawet osobistych doradców w gniewie. Z jego wiekiem jego temperament i skłonność do mordowania w gniewie nasilała się aż przybrała niebezpiecznych rozmiarów. Zdarzało się, że doradcami byli bardzo często kapłani jako iż były to osoby bardzo mądre i uczone. Ostatnim kapłanem przed tragedią był kapłan Solara o imieniu Saul Re, który doradził Sułtanowi o zniszczeniu manifestacji ugrupowania czczącego, wtedy jeszcze nie aż tak zakazanego w Sułtanacie Lunara. Sułtan wysłał do ich miejsca schadzek kilkunastu żołnierzy aby ich wyrżnąć do nogi, natomiast coś poszło nie tak. Kultyści spodziewali się napastnika i przed ich przyjściem podpalili pałac Sułtana. Wybuchł pożar, który spalił pół miasta i pół pałacu. Nie da się opisać wtedy gniewu sułtana, który przy następnej rozmowie z kapłanem rzucił się na niego i atakował pięściami, aż do nieprzytomności. Postanowił torturować kapłana, którego podejrzewał o spisek, dopóki nie zakatował kapłana na śmierć. Sułtan postanowił zaangażować połowę swojej armii w poszukiwania kultystów. W mieście wybuchła panika żołnierze wchodzili do domostw i stawiali je do góry nogami, żeby się dowiedzieć gdzie owe ugrupowanie się znajduje. Po kilku dniach i zrujnowanej stolicy ( tej drugiej części która nie spłonęła) ugrupowanie zostało wyrżnięte do nogi i żaden nie uszedł z życiem, natomiast ludność była podburzona głodowała i nie miała domostw więc się zbuntowała i podeszła pod pałac sułtana. Sułtan nie wiedząc co ma zrobić nakazał spacyfikowanie ludności z użyciem siły swojego wojska. Tak w ciągu kilku dni Summa prawie, że przestała istnieć. Sułtan zauważył to co uczynił dopiero po kilu dniach jak stanął na swym tarasie. Gniew jaki go przeszedł nie był w stanie do opisania. Ponoć wszyscy jego naczelni słudzy w tym momencie, w którym go zobaczyli uciekli z pałacu na sam widok wściekłego sułtana. Poza gniewem jaki sułtan odczuwał, było też tam poczucie winy, którego nie był w stanie znieść i obarczył to wszystko na końcu jako wina kapłana doradcy i jego boga. Tym samym owy sułtan przeklinając Solara nakazał zniszczyć i zrównać z ziemią tutejszą pradawną świątynie Solara i zabić wszystkich kapłanów tam stacjonujących przeklinając owego boga. Oczywiście bogów nie ominęło owe zajście, więc Solar postanowił, że postanowi pokazać swoją potęge i zesłał swoją moc na królestwo sułtana czyniąc dzień dłuższym, a świecąca jego blask 2 razy potężniejszy jak przedtem. W ciągu kilku miesięcy Saudia zamieniła się w morze piasku a mieszkańcy umierali z powodu braku wody i jedzenia ponieważ większość plonów obumarła. Stary już wtedy sułtan, którego pokłady gniewu odebrały mu już rozum nie zmienił zdania na temat Solara. Na łożu śmierci sułtan uznał, że niczego nie żałuję i spalenie świątyni było jednym z najlepszych dla niego decyzji. Był tak tego pewien abowiem kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą do tego stopnia, że wierzył, że Tribunal da mu przepustkę do edenu. Kiedy na ostatnim namaszczeniu przez kapłanów z doktryny Morte i Tribunal wydali swoje oznajmienia. Sułtan zaczął przeklinać ich ich bogów i kazał ich spalić żywcem. Tak Sułtan jeszcze w ostatnich godzinach życia zesłał na siebie gniew kolejnych bogów, którzy postanowili, że nie ma miejsca dla niego w zaświatach. Sułtan zamienił się w potworną szkaradę; coś na wygląd lisza, ale bez własnej woli czy też rozumu, który kogokolwiek nie dotknął brał na swoją stronę w zaświaty. Legenda głosi, że do dziś można spotkać sułtana Waru di Coen pod postacią lisza w piaskach przeklętej pustyni. Od tej pory każdy kto umarł na terenie piasków Sułtanatu staje się nieumarłym, z czasem jednak reszta rdzennych mieszkańców potrafiła się zaadaptować
i przetrwać, a nawet odbudować cywilizacje i gospodarkę jak i miasto/dzisiejszą stolice państwa.

#1 2019-07-25 19:30:01

Opis Świata

#2 2019-07-25 21:00:25

Odp: Opis Świata

#3 2019-07-25 22:02:13

Odp: Opis Świata

#4 2019-07-25 22:54:30

Odp: Opis Świata

#5 2019-07-28 16:21:24

Odp: Opis Świata

Stopka