Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Offline
(*) Samuel von Hibiol (*)
Nie był długo z drużyną, być może nie do końca tam pasował. Jego życie także nie było za ciekawe, nie zdążył nawet z nikim się bardziej zaprzyjaźnić.
Umierając wypowiedział słowa "A mogłem zostać w domu"
Historia jego smutnego życia
Offline
Był w drużynie zaledwie kilka dni, ale wspomógł ją swoją odwagą i chęcią do walki mimo, że nie zbudował żadnej większej relacji z nikim w ten krótki czas.
Jego ostatnie słowa (*) to: "Niech śmierć wie, że się jej nie boję"
Offline
Magni (*)
Jego ostatnie słowa:
Offline
Gurka (*)
Gurka była krasnoludzicą, i jak na krasnoluda przystało była nieustraszonym wojownikiem, który nie zastanawia się dwa razy przed wskoczeniem w wir walki razem z jej towarzyszami. Była kiedyś żołnierzem w gwardii królewskiej Alexandra, ale po wybuchu wojny domowej nie chciała już mieć z nim nic wspólnego. Drużyna poznała ją niedługo po opuszczeniu kilkupoziomowej jaskini demonów, przemierzając las w poszukiwaniu schronienia na noc przed goblinami. Mieszkała ona samotnie w chatce w środku lasu. Po pierwszej wspólnej walce z goblinami Gurka dała się namówić, by wyruszyć razem z resztą drużyny, stając się jej członkiem. Podczas kolejnych bitew pokazała na co ją stać i nie przestawała zaskakiwać swoimi umiejętnościami bojowymi, które czasami wydawały się wręcz nadludzkie. Z początku trochę nieufna wobec drużyny szybko została jej przyjacielem. Ostatecznie jednak historia każdego bohatera dobiega końca... Kiedy Mordercze Kucyki zajmowały się sprawą zaginięcia jednego z sekretarzy z Crossant, musieli zmierzyć się z potężnym demonem. W czasie ostatecznej konfrontacji Gurka nie tylko dała czas drużynie na znalezienie sposobu na uwolnienie się z magicznego więzienia, ale też kiedy oczywistym już było, że demon zabije wszystkich członków drużyny, dokonała ostatecznego poświęcenia. Ku zdziwieniu wszystkich Gurka pokazała swoją prawdziwą formę - formę półboga. Z łatwością była w stanie odesłać demona do piekieł, jednak ceną było jej dotychczasowe życie jako śmiertelnika. Jak się okazało Gurka była córką bogini Makabre, która ukazała się na chwilę, opłakując swoją córkę. Gurka będąc teraz wśród bogów na pewno obserwuje z góry dalsze poczynania Morderczych Kucyków.
Ostatnie słowa: "Żegnajcie przyjaciele"
Offline
Strony: 1